Kiedy ostatnio siedziałeś przy ławce szkolnej?
Czy od tamtego czasu coś się zmieniło? A jak będzie wyglądało nauczanie za dziesięć lat? Czy to pływający hologram i wirtualna rzeczywistość, czy zwykłe pisanie książek na papierze? Poprosiliśmy Harry'ego van der Veen, dyrektora generalnego Nuiteq, i Susanne Marklund, dyrektora regionalnego szkół podstawowych w gminie Skellefteå, aby opowiedzieli nam, jak wygląda przyszłość. Jedno jest pewne, sale lekcyjne będą wyglądać inaczej.
Wcześniejsze
Harry, w Nuiteq pracujesz z programami do ekranów wielodotykowych używanych w szkołach. Powiedz mi, jak to jest.
Technologia multitouch to technologia ekranu dotykowego, w której wiele osób może jednocześnie obsługiwać ekran. Oznacza to, że uczniowie mogą pracować razem w zupełnie nowy sposób. Tworzymy program do nauki dla tych ekranów.
Jak używane są ekrany?
Są duże i małe ekrany; większe są porównywalne z tablicą nauczycielską, a mniejsze z podręcznikami szkolnymi, ale z większymi możliwościami. Tablica nauczyciela może na przykład wyświetlać filmy, prezentować prace dzieci lub udostępniać grę edukacyjną do nauki matematyki. Dzięki ekranom dzieci mogą pracować z ekranem nauczyciela, wyświetlając obrazki lub korzystając z programu do nauki.
Czy nauczanie, jakim się dzisiaj wydaje, zniknie?
Na pewno nadejdzie, ale zajmie to trochę czasu. Już dziś widzimy wiele platform samouczących się, takich jak LinkedIn Learning i Udemy. Uczniowie nie muszą już siedzieć w klasie, aby się uczyć, ale mogą znaleźć informacje w Wikipedii, YouTube i tym podobnych. Mogą również skontaktować się ze swoimi nauczycielami online. Myślę, że w przyszłości największymi nauczycielami będą ci, którzy nauczają przez YouTube. Nastąpiło również przejście od zwykłych podręczników do narzędzi cyfrowych. Tradycyjni wydawcy mieli już swój czas. To samo dzieje się w szkole. Podręczniki szkolne stają się nieaktualne. Niedawno przeczytałem dobry cytat: „Technologia nie zastąpi nauczycieli, ale nauczyciele używający technologii zastąpią tych, którzy tego nie robią.
